Preparat dostępny na naszym rynku od pewnego czasu. Zyskał już sporą grupę odbiorców, którym nie jest obcy problem z nieświeżym oddechem.
Przyczyn tej przykrej dolegliwości jest sporo, a Halitomin ma sobie z nią poradzić.
W dzisiejszym wpisie słów kilka o fenomenie tego produktu.
Czy za 12 zł można kupić sobie świeży oddech, który będzie utrzymywał się przez pewien czas ?
Na stronie internetowej produktu oraz w ulotce możemy przeczyta, że ów specyfik wskazany jest przy tzw. halitozie fizjologicznej. Jest to nic innego jak naturalny proces powstający na grzbietowo-tylnej części języka i nie jest on objawem choroby.
Gdzie jest to miejsce przedstawia poniższy obrazek.
Co dokładnie może powodować ten przykry zapach z ust ?
Za ten stan rzeczy mogą odpowiadać bakterie utrzymujące się w jamie ustnej, te beztlenowe. Produkują one lotne związki siarki np. siarkowodór, którego zapach do przyjemnych nie należy. Bakterie te występują w całej jamie ustnej np. w przestrzeniach międzyzębowych, kieszonkach dziąsłowych, ubytkach próchnicowych oraz właśnie na grzbiecie języka który ciężko jest umyć.
Czy Halitomin może pomóc nam w walce z halitozą fizjologiczną ?
Bakterii, które wydzielają ten zapach nie zwalczy ale dzięki zawartości cynku (chemicznie ZN) jest w stanie zneutralizować śmierdzący H2S (siarkowodór). Tabletki zawierają również tymianek, który poprawi smak w ustach oraz trochę nawilży błonę śluzową, a dodatek mentolu zapewni przyjemny chłód w ustach.
Tak w skrócie można opisać preparat HALITOMIN. Jeśli po przeczytaniu tego wpisu chcecie przekonać się na własnej skórze o działaniu tego preparatu zapraszam do zaprzyjaźnionego sklepu internetowego, gdzie można kupić ten specyfik za mniej niż 10 zł.