Dbanie o wygląd już dawno przestało być tylko domeną kobiet. Według psychologów zarówno kobiety, jak i mężczyźni potrzebują tylko kilku sekund, aby zadecydować czy przypadkowa znajomość może przejść na wyższy poziom. Z tego też względu sporo firm produkujących kosmetyki dba, aby każdy osobnik płci męskiej mógł pomyśleć o swoim wyglądzie.
W dzisiejszej odsłonie „Męskim okiem” na tapecie ląduje szampon dla mężczyzn znanej marki Biotebal. Niedawno otrzymałem kilka saszetek tego produktu i dziś postanowiłem podzielić się wnioskami po zastosowaniu. Próbka zawiera 6ml szamponu, który w zupełności wystarcza na umycie głowy z kilkucentymetrową długością włosów. Mocno się pieni i posiada zapach typowy dla męskich kosmetyków. Po chwili od nałożenia wyczuwa się wyraźne odczucie chłodu, które spowodowane jest dodatkiem mentolu.
Oczywiście odświeżenie fryzury to nie jego jedyna zalega. Producent zapewnia, że powstrzymuje wypadanie włosów u 76% badanych, zagęszczenie włosów u 84%, a u 96% ankietowanych wzmocnił włosy. Badanie to przeprowadzono na grupie 25 osób przez okres 3 miesięcy. Głównymi składnikami szamponu: biotyna, kopexil, palma sabałowa, prebiotyk, kofeina, substancja przeciwłupieżowa.
Nie wiem czy dotrwam do końca badania, gdyż w moim przypadku włosy wyraźnie nie lubią mojej głowy 🙂
Po więcej informacji zapraszam na stronę producenta:
https://www.biotebal.pl/produkty-biotebal/biotebal-men-szampon
Ciekawa jestem tego produktu, dzisiaj robię zamówienie w aptece Melissa, więc muszę ten szampon zamówić mojemu mężowi.
Bez ładu i składu ta opinia. Pisanie opinii dla sklepów internetowych (lub aptek) nie jest takie trudne 😉
Potwieedzam, że ma działanie przeciwłupiezowe i do tego fajny ma zapach.