Ostatnie dni pokazały ( a raczej pogoda ), że uwaga farmaceuty może być czasem rozproszona przez ciągle zmieniające się warunki pogodowe. Mniej lub bardziej wrażliwi będą potrzebować dłuższego odpoczynku lub po prostu kubka kawy. W takich warunkach doświadczenie w zawodzie oraz konsultacja z innym farmaceutą pomoże przetrwać te raptowne zmiany pogody.
Dlaczego o tym piszę ?
Umysł farmaceuty musi być sprawny w 100 % przez cały czas, bo przecież to my jako ostatni wydajemy leki pacjentom. Drobne niuanse, jak złe pismo lekarza czy skróty na recepcie zaważają na bezpieczeństwie stosowania leku. Jeśli już mowa o skrótach to czasem możecie spotkać się z takim zapisem:
* glob. vag. – oznacza to globulki ( tabletki ) dopochwowe; np. Gynalgin x 10 tabl. vag., Pimafucin x 3 glob. vag.
* supp., suppos. – oznacza to czopki doodbytnicze; Posterisan x 10 supp., Hemorol x 12 suppos.
Osobny temat to recepty wystawione przez lekarzy dla siebie oraz dla członków jego rodziny. Nie wchodząc w szczegóły komu i kiedy lekarz może takie recepty wypisać to takie recepty zawierają skrót: pro familie, pro autore. Chyba nie muszę tłumaczyć tych skrótów.