Pytanie, które pojawia się w aptece kilka lub kilkanaście razy dziennie brzmi: Proszę coś na kaszel. A jaki Pan/Pani ma kaszel ? W tym momencie Pacjent patrzy na nas dziwnym spojrzeniem, jakbyśmy na jego podstawie mogli stwierdzić rodzaj kaszlu. Niektórzy zmuszają się do kaszlu, albo sam kaszel tak ich „dusi” że wystarczam nam to do stwierdzenia jaki preparat mu podać.
Problem odróżnienia kaszlu nie jest taki łatwy dla osoby, która raczej rzadko na niego cierpi. W tym artykule postaram się dać kilka wskazówek, jak można sobie poradzić z jego odróżnieniem i konsekwencji wiedzieć co powiedzieć w aptece. Posługiwać się tu będę badaniami przeprowadzonymi na dużej ilości pacjentów, a także obserwacjom własnym oraz kolegów i koleżanek.
Oto przykładowy schemat przeziębienia lub grypy:
1. 0-2 dzień
Pacjent odczuwa drapanie w gardle i często ma zatkany nos
2. 3-4 dzień
Pojawia się najczęściej mokry kaszel, gorączka, bóle mięśni, katar, zapchany nos. Tu się trzeba zatrzymać i powiedzieć jak ten kaszel mokry wygląda ?
– konieczność odksztuszania ( chociaż nie zawsze )
– sami zmuszamy się do kaszlenia, bo czujemy zalegającą wydzielinę w drogach oddechowych
W tym przypadku potrzebne są leki, które rozrzedzą nam tą wydzielinę i łatwiej nam będzie się jej pozbyć.
3. 4-7 dzień
Dalej utrzymuje się mokry kaszel i katar, a sama infekcja już na dobre nas złapała.
4. 7-10 dzień
Kaszel przeistacza się w suchy, mamy zatkany nos i nadal czujemy drapanie oraz dyskomfort w gardle.
Kaszel suchy:
– męczący
– nic się nie odrywa jak kaszlemy
– gardło nas boli od takiego częstego kaszlu
– kaszel budzi nas, nie daje spać
Leki na kaszel suchy hamują odruch kaszlu, bo on jest niepotrzebny. Mówi się o nim, że jest bezproduktywny.
5. >10 dni
Kaszel ciągle się utrzymuje lub powoli zanika. Czemu on tyle trwa ? – często zadawane są takie pytania. Okres regeneracji nabłonka na oskrzelach po chorobie może trwać około 4 tygodni. W tym czasie kurz, pył lub odrobina jedzenia może wywołać napad kaszlu. Najlepiej wtedy unikać takich bodźców. Można też nawilżać drogi oddechowe przez inhalacje z soli fizjologicznej.
LEKI NA KASZEL MOKRY:
– zawierają takie substancje jak: gwajafenazynę, bromhexynę, ambroxol, acetylocysteina. Ten pierwszy można stosować nawet na noc, gdyż on nie powoduje zwiększenia objętości śluzu zalegającego w oskrzelach. Pozostałe najlepiej zażywać do godziny 17:00, żeby potem nie męczyć się w nocy z nadmiarem śluzu.
LEKI NA KASZEL SUCHY:
– zawierają substancje: dextrometorfan, kodeinę oraz preparaty powlekające gardło. Dwa pierwsze będą hamować nam odruch kaszlu, przez co nabłonki oskrzeli będą regenerować się szybciej, a co za tym idzie szybciej pozbędziemy się kaszlu. Takie trochę zamknięte koło, ale jeśli dołożymy do tego lek pod postacią syropu, który nam osłoni suche i wrażliwe gardło to możemy spodziewać się żądanego efektu.