ZZSK oczami chorego. W trakcie leczenia biologicznego.

ZZSK - leczenie biologiczne
Photo by Edgar Chaparro on Unsplash

Tak tak to prawda. Od miesiąca jestem na leczeniu biologicznym i przyjmuję lek o nazwie Cosentyx. Dziś zatem kilka słów o tym jak się czuję i czy wszytko idzie zgodnie po mojej myśli?

W Bydgoszczy jest dobrze.

To stwierdzenie rdzennemu torunianinowi nie przechodzi tak łatwo, a to z uwagi na sięgająca z dziada pradziada animozję pomiędzy Toruniem, a oddalona o 50 km Bydgoszczą. Jednak w przypadku leczenia to ta miejscowość nie ma sobie równej w kujawsko-pomorskim. To tu jest super centrum onkologii, to tu jest Szpital im. Biziela czy szpital wojskowy. Pacjenci chwalą sobie te miejsca i cieszę się, że udało mi się tam trafić.

Tak jak wspomniałem od miesiąca leczę się Cosentyx’em. Podawany jest w pierwszych czterech dawkach co tydzień. Piąta dawka jest już za miesiąc, czyli w moim przypadku 14.03. Potem już będę dostawał to co miesiąc.

 

Czy już czuję zmianę?

Wiele osób pyta mnie o to, a ja zawsze odpowiadam w następujący sposób. Dla mnie najważniejsza kwestią będzie fakt, że nie odczuwam większych problemów przez określony czas np. od jesieni 2019 do jesieni 2020. Wówczas będę mógł powiedzieć jak lek działa. Odkąd pamiętam zmiana pogody, jaka ma teraz miejsce od zawsze powodowała u mnie mocne bóle pleców oraz promieniowanie do jednej z nóg. W chwili obecnej nie odczuwam tych dolegliwości. Sztywność, która uniemożliwiała schylanie i dotykanie palcami stop na wyprostowanych kolanach nie jest przeze mnie odczuwalna. 

Trochę mnie martwi szybkie męczenie się podczas wzmożonego wysiłku fizycznego. Wnoszenie 20kg rzeczy na 3 piętro w trzech powtórzeniach potrafi mnie skutecznie zwalić z nóg. Zastanawiam się tylko czy to od ZZSK czy może z uwagi na kiepską kondycję, która ostatnio mocno zaniedbałem. Zweryfikuję to jak będzie wiosna. Wówczas ruszę na rower lub rolki i będę wiedział od czego tak szybko się męczę.

 

Skutki uboczne brania leków biologicznych?

Do najczęstszych zalicza się częste przeziębienia. Tu muszę powiedzieć, że trochę mam z tym problem, ale na to złożyło się kilka kwestii i nie jestem przekonany o tym, że odpowiada za to lek biologiczny. Po pierwszym zastrzyku wieczorem odczuwałem bardzo mocny ból głowy. Nie mam odczynów alergicznych w miejscu wstrzyknięcia. Czasem mam wrażenie, że po podaniu kręci mi się lekko w głowie. To by było na tyle.

 

Oprócz leczenia biologicznego.

Podczas pobytu w poradni reumatologicznej miałem możliwość poćwiczenia pod kątem prawdziwego rehabilitanta. Pani Basia to kobieta o ogromnej wiedzy w tej dziedzinie. Pokazała mi, gdzie mam wady postawy i jak mam je niwelować prostymi ćwiczeniami. Nie wiedziałem, że stanie przy ścianie w prawidłowy sposób może tak zmęczyć 🙂

 

Czy biorę jeszcze leki przeciwbólowe?

Od momentu podania leku nie wziąłem ani jednej dawki! Mój żołądek już pewnie pisze mi list podziękowaniem 🙂

 

Jak teraz wygląda moje życie?

Znajduje się aktualnie na zakręcie zawodowym i trochę powoduje to u mnie stresów, które jeszcze niedawno powodowały u mnie bardzo mocne dolegliwości ze strony układu ruchu. Teraz tego nie odczuwam! Mogę zatem pokierować moją karierą w jakimkolwiek kierunku. Oczywiście będzie to związane z farmacją, albo szeroko pojętą medycyną. Już zaczynam myśleć jak będzie wyglądało moje życie, które pozbawione będzie bólu lub strachu przed nim?

 

Podziel się swoją historią lub znajdź odpowiedź, jak można pomóc swoim stawom na tej grupie.

https://www.facebook.com/groups/397781748302452

4.5 2 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x